Stowarzyszenie Kolekcjonerów Rzeczpospolitej Polskiej - SKRP

Zwracam się do Was z gorącą prośbą o poparcie naszej grupy założycielskiej i obiecuję, że zrobimy wszystko co możliwe, aby prawo było równe dla wszystkich bez względu na to, czy jako wolni obywatele RP chcą kolekcjonować znaczki, hełmy czy monety.


Jeszcze 3 lata temu ja i wielu innych moich lub Waszych znajomych ,uważaliśmy ,że nie robimy niczego złego, a przypadkowe zatrzymania przez policje lub poranne rewizje nie skończą  się niczym złym. MYLILIŚMY SIĘ. Pozostając biernym, wszyscy przyczyniliśmy się tylko do wzrostu fikcyjnych spraw tego typu w naszym środowisku.


Odrębną lecz pozostającą w ścisłym  związku z kolekcjonerstwem jest kwestia prześladowań kolekcjonerów broni, ekwipunku i wszelakiego uzbrojenia, rzecz jasna pozbawionego cech użytkowych . Tylko w naszym kraju od 5 lat będącego już  członkiem UE broń pozbawiona cech użytkowych przywożona  w prywatnym imporcie z zagranicy ze stemplami BKA lub nabywana na różnego rodzajach giełdach w Polsce , zaraz po przekroczeniu granicy w świetle prawa staje się groźna , w pełni sprawna bronią palną !!! Cudowna transformacja ???, czy zwyczajne niedostosowanie naszego prawa do prawa  obowiązującego na obszarze   UE. Dlaczego przedmioty które z samej już definicji broni palnej nie spełniają jej założeń są przyczyną masowych wręcz oskarżeń  przed polskimi sądami z art.263 § 2 ???


Na nic wyroki uniewinniające, jeśli sprawy toczą się latami, kolekcje giną w depozytach, a opinia osoby zatrzymanej przez policję w oczach sąsiadów jest bezpowrotnie zszargana.


Nikt nie będzie działał za nas. Jeśli sami nie macie czasu, ochoty albo sił i odwagi, by walczyć, wystarczy, że poprzecie naszą inicjatywę, a my zrobimy to w Waszym imieniu.


Oświadczenie w sprawie nowelizacji Art. 256 Kodeksu Karnego


Środowisko polskich kolekcjonerów z obawą obserwuje planowaną nowelizację Art. 256 Kodeksu Karnego. W dotychczas funkcjonującym zapisie najistotniejszym kryminogennie elementem był czynnik aktywnego głoszenia ideologii systemów totalitarnych, takich jak faszystowski. Przekroczenie pola odpowiedzialności karnej w tym zakresie wymagało dotąd udowodnienia oskarżonemu nie tylko własnych poglądów w tym zakresie, ale i zeznania osoby trzeciej, która byłaby przez oskarżonego nakłaniana do takiej ideologii.


Nowelizacja w proponowanym obecnie kształcie spowoduje, że zarzut z Art. 256 będzie można postawić każdemu posiadaczowi przedmiotu związanego swoim pochodzeniem z czasami w jakich został wytworzony. Ustawowo sankcjonowana marginalizacja czynnika oceny poglądów osoby w procesie orzekania winy z Art. 256 na rzecz posiadania i sprzedaży przedmiotów, w tym kolekcjonerskich, jest nadmiernym rozszerzeniem pola kryminalizacji czynu.


Z chwilą wejścia w życie tak sformułowanego artykułu Kodeksu Karnego tysiące polskich kolekcjonerów stanie się mimowolnie podejrzanymi, a ich zbiory zostaną oderwane bezdusznym zapisem nowelizacji od kontekstu edukacyjno-historycznego. Pasja tych ludzi, rozwijana niekiedy od wielu lat, jest bowiem związana z historia naszego kraju, tj. dwukrotnym przejściem frontu przez obecne terytorium RP w latach 1939-1945.


Jako obywatele świadomi swoich praw konstytucyjnych, żądamy takiego zapisu w ustawie, który utrzyma zasadę domniemanej niewinności. Stanowczo żądamy takiego zapisu w nowelizacji Art. 256 Kodeksu Karnego, który nie będzie naruszał naszego konstytucyjnego prawa do posiadania, zakupu i wymiany oryginalnych przedmiotów kolekcjonerskich.


Ponadto przypominamy o działającym w Polsce ruchu rekonstrukcji historycznych, który na dzień dzisiejszy może poszczycić się profesjonalizmem godnym naśladowania przez największe światowe wytwórnie filmowe. Wspomniana nowelizacja Art. 256 Kodeksu Karnego w praktyce może oznaczać pozbawienie ich możliwości legalnego nabywania replik mundurów i odznaczeń czy wymieniania się rekwizytami za pomocą portali internetowych.


Zwracamy się do Was ustawodawcy o wprowadzenie takiego zapisu w ustawie, który zakończy w Polsce handel przedmiotami współcześnie wykonanymi, takimi jak kubki, koszulki, kieliszki itp. z hasłami nawołującymi do jakiejkolwiek dyskryminacji czy nienawiści. Te przedmioty nie stanowią żadnej wartości dla kolekcjonera — pasjonata historią. Częstokroć są wręcz odrażające a w swojej formie oderwane od stylistyki epoki, do której nawiązują.


Proponowany zapis z góry, tendencyjnie i niesprawiedliwie określi poglądy i postawę życiową kolekcjonującego lub rekonstruktora historii w oderwaniu stanu faktycznego, skupiając się jedynie na martwym przedmiocie dowodowym w sprawie. Zapis taki spowoduje konieczność udowadniania niewinności, gdyż przykładowo każde wystawienie przedmiotu w serwisie aukcyjnym, będzie narażone na „sprawdzenie przez organa”, czyli w praktyce rewizję, zajęcie kolekcji oraz komputera jako przedmiotu domniemanego przestępstwa.


Dopiero w wyjaśnieniach, jako podejrzani przed prokuratorem lub już w sądzie, będziemy mogli dowodzić swoich intencji, co czyni taki zapis Art. 256 Kodeksu Karnego wrogim obywatelowi i niezgodnym z zasadą domniemanej niewinności.